Fasola cieszy się coraz większą popularnością. Jest tania, łatwo dostępna i bardzo wartościowa! Choć jeszcze kilka wieków temu w Polsce, uprawiano ją jako roślinę ozdobną. Dziś jednak nikt nie ma wątpliwości, że powinna gościć na naszych talerzach.
Jedną z największych zalet fasoli to zawartość białka roślinnego, które zawiera mniej kalorii i tłuszczu niż białko zwierzęce. W 100 g produktu (po ugotowaniu) znajduję się około 22 g białka roślinnego. Mieści się ona na podium w ilości zawartego białka roślinnego, a wyprzedza ją tylko soja i groch. W licznych badaniach udowodniono, że fasola obniża poziom cholesterolu. Jest pomocna przy regulowaniu cukru we krwi, dlatego polecana jest chorym na cukrzycę. Osoby, które spożywają regularnie fasolę, są mniej podatne na nowotwory i inne schorzenia. Zawiera również dużą ilość substancji włóknistych (błonnika). Fasolę warto spożywać ze względu na obecność witamin: B, C, A oraz składników mineralnych. Warto wiedzieć, że żadna z odmian fasoli nie zawiera sodu.
Fasola należy do produktów, które są wysoko „gazotwórcze”. W większości z nas powoduje wzmożone wytwarzanie gazów jelitowych. Dlatego spore grono osób, aby uniknąć kłopotu, rezygnuje z tego produktu. A niepotrzebnie! Aby zmniejszyć prawdopodobieństwo występowania wiatrów, najlepiej wypłukać ją w wodzie (raz lub dwa razy). Oto jedna z metod. Przygotuj odpowiednią ilość fasolki i wypłucz ją pod bieżącą wodą. Następnie wsyp ją do wrzącej wody i gotuj pod przykrywką przez kilka minut. Odstaw na dwie godziny. Odlej wodę, dolej nową o temperaturze pokojowej. Odstaw na kolejne dwie godziny. Ponownie wypłucz i gotuj przez mniej więcej półtorej godziny. Gotowe!
Skoro już wiesz, dlaczego warto jeść fasolę i jak ją ugotować, wskazane jest przyrządzić z niej pyszne danie. Może być to bardzo popularna fasolka po bretońsku lub klasyczne meksykańskie burrito. Ja dziś przygotowałam przepis na ciasto z czerwonej fasoli. Jego zaletą nie tylko jest obecność czerwonej fasoli, ale również brak cukru i mąki. Takie ciasto bez wyrzutów sumienia można zjeść na podwieczorek i podać dzieciom. Zapraszam do wypróbowania!
Czekoladę rozpuść w kąpieli wodnej lub mikrofalówce. Fasolę odcedź i wypłucz dokładnie pod bieżącą wodą. W misce umieść rozpuszczoną czekoladę, fasolę, banany, jajka, olej, ksylitol, proszek do pieczenia, ekstrat. Wszystkie produkty zblenduj na gładką masę blenderem. Do małej blaszki (keksówki) włóż papier do pieczenia i wlej ciasto. Odstaw na 15 minut ciasto, żeby pooddychało. W tym czasie nagrzej piekarnik do 180 stopni. Piecz ciasto około 45 minut lub do suchego patyczka, przy funkcji góra – dół. Ciasto można udekorować rozpuszczoną czekoladą i orzechami lub posypać wiórkami kokosowymi przed upieczeniem.
